Stały bywalec. Posty: 6.936. re: Jestem zameldowania, a nie mam gdzie mieszkać. nie masz zadnych praw do ich domu, zameldowanie nie jest zadnym prawem wlasnosci do mieszkania. nie mozesz tez wymagac by c zaplacili za to ze sie wymeldujesz. skoro nie mieszkasz sami moga cie wymeldowac.
fot. YAYfoto/EastNews / / Czy można uchronić się przed nieuczciwym najemcą? Co zrobić w sytuacji gdy lokator demoluje mieszkanie i nie opłaca czynszu? Wbrew pozorom, nie w każdej sytuacji wynajmujący ma prawo zerwać z nim umowę, a nawet wejść do mieszkania bez powodu. W okresie natężonego ruchu na rynku mieszkań na wynajem, wynajmujący powinni przypomnieć sobie podstawowe zasady jakie obowiązują przy tego typu umowach. Okazuje się, że mogą one być bronią obusieczną – zwiążą właścicielom mieszkania ręce w przypadku niewywiązywania się przez lokatora z umowy. Zapytaliśmy prawników o to, co można zrobić w spornych kwestiach oraz jak należy się przed nimi zabezpieczyć. fot. YAYfoto/EastNews / / Jak zabezpieczyć swoje interesy, wynajmując innym mieszkanie? Wynajmujący powinien zabezpieczyć swoje roszczenia o naprawienie ewentualnych szkód wyrządzonych przez najemcę w mieszkaniu – dobrze sprawdza się tutaj przyjęta w obrocie kaucja. Kredyty hipoteczne drożeją? Porównaj raty w różnych bankach. Wskazane jest także zabezpieczenie obowiązku wyprowadzenia się najemcy z mieszkania po zakończeniu najmu, np. przez oświadczenie najemcy, zawarte w akcie notarialnym, o dobrowolnym poddaniu się egzekucji obowiązku opuszczenia mieszkania. Dobrze jest również zagwarantować wynajmującemu prawo do wypowiedzenia umowy w przypadku niewłaściwego postępowania najemcy – jest to szczególnie ważne przy umowach na czas oznaczony. Dokumenty - które z nich właściciel powinien okazać najemcy? W praktyce obrotu najemcy najczęściej życzą sobie okazania odpisu z księgi wieczystej, aby sprawdzić, czy będą wynajmować mieszkanie od jego właściciela. Jeżeli wynajmującym jest inna osoba niż właściciel (np. mieszkający na stałe za granicą), najemca może wymagać od tej osoby przedstawienia odpowiedniego pełnomocnictwa albo zgody właściciela mieszkania na jego wynajęcie. Ponadto należy umożliwić najemcy zapoznanie się z fakturami od dostawców mediów, jeżeli opłaty za media mają być regulowane przez najemcę według tych faktur. ... a jakich może wymagać od przyszłych lokatorów? Wynajmujący może zażądać podania przez najemcę jego podstawowych danych osobowych – imienia, nazwiska, adresu, numeru PESEL, numeru dokumentu tożsamości. Można zapytać najemcę, gdzie mieszkał przed wynajęciem mieszkania oraz jak często się przeprowadzał, należy jednak pamiętać, że najemca nie ma obowiązku podawania wynajmującemu takich informacji. Prawdziwy sprawdzian rzetelności najemcy ma miejsce w dniu płatności czynszu i kaucji. Umowa. Czego wynajmujący powinien dopilnować w jej treści? Najważniejszą dla najemcy częścią umowy najmu są postanowienia dotyczące czynszu, warto więc zadbać o to, aby były one jasne i wyczerpujące – określmy wprost, czy podana wysokość czynszu jest kwotą netto czy brutto, w jakim terminie powinna zostać zapłacona i w jaki sposób (gotówką czy przelewem), czy w czynszu zawarte są opłaty za media lub wywóz śmieci, czy też te należności powinny być regulowane osobno. Warto zadbać o odpowiednie rozpisanie zasad ponoszenia kosztów oraz możliwość rozwiązania umowy. Jaka umowa lepsza dla wynajmującego: na czas określony czy nieokreślony? Najistotniejsza różnica pomiędzy tymi dwoma rodzajami umów dotyczy możliwości ich wypowiedzenia – umowę na czas określony można wypowiedzieć tylko w przypadkach w niej wymienionych; przy umowach na czas nieokreślony dotyczących lokali mieszkalnych przyczyny wypowiedzenia normują obowiązujące przepisy. Dla wynajmującego może to być zaleta lub wada, w zależności od konkretnej sytuacji. Ile trwa okres wypowiedzenia w umowie na czas nieokreślony?Kodeks Cywilny, art. 688. Jeżeli czas trwania najmu lokalu nie jest oznaczony, a czynsz jest płatny miesięcznie, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego. Jaki okres wypowiedzenia najlepiej zapisać w umowie? Nie ma jednego uniwersalnego okresu wypowiedzenia, który sprawdzałby się w każdej sytuacji; jego długość należy dobrać do okoliczności danej sprawy. Ustalając długość okresu wypowiedzenia, trzeba zadać sobie pytanie, czemu ten okres ma służyć – czy tylko wyprowadzeniu się najemcy z mieszkania, czy także innym celom, np. zabezpieczeniu wynajmującego przed nagłą utratą dodatkowego źródła dochodu lub znalezieniu nowego najemcy? W umowie można także wprowadzić różne okresy wypowiedzenia w zależności od przyczyn, z jakich następuje wypowiedzenie. Kiedy umowa najmu okazjonalnego jest korzystna dla wynajmującego? Z punktu widzenia wynajmującego podstawową zaletą umowy najmu okazjonalnego jest ułatwienie eksmisji osoby bezprawnie zajmującej lokal po zakończeniu najmu. Złożenie przez najemcę oświadczenia w formie aktu notarialnego o poddaniu się egzekucji obowiązku opuszczenia lokalu (które przy umowie najmu okazjonalnego jest obowiązkowe) pozwala na przeprowadzenie eksmisji bez wcześniejszego procesu sądowego, co znacznie przyspiesza usunięcie z mieszkania niechcianego lokatora. Czy warto zawierać umowę najmu ustnie? Ustnie można zawrzeć tylko zwykłą umowę najmu, nie można w ten sposób zawrzeć umowy najmu okazjonalnego. Umowa najmu zawarta ustnie jest ważna i wiążąca, problemem może być natomiast egzekwowanie obowiązków wynikających z takiej umowy. W razie sporu dowodzenie treści umowy ustnej nie jest łatwe, zwłaszcza jeżeli przy jej zawarciu nie byli obecni świadkowie. Jeżeli umowa ustna miałaby być zawarta na czas dłuższy niż rok, zgodnie z obowiązującym prawem uważa się ją zawartą na czas nieokreślony. Ile powinna wynosić kaucja? W umowie najmu okazjonalnego kaucja może wynosić maksymalnie sześciokrotność czynszu najmu; w zwykłej umowie najmu jej wysokość może być dowolna. Potwierdzenie przyjęcia kaucji i jej wysokości przez wynajmującego jest wskazane, ponieważ obniża ryzyko ewentualnych nieporozumień oraz sporów na tym tle, zwłaszcza jeżeli zwrot kaucji miałby nastąpić po dłuższym czasie (np. po kilku latach). Potwierdzić przyjęcie kaucji można w dowolnej formie, np. pisemnej lub mailowej. Czytaj dalej: w jakich okolicznościach można zerwać umowę z lokatorem? » Na jakich warunkach właściciel może wejść do swojego wynajętego mieszkania? Właściciel może wejść do mieszkania zajmowanego przez najemcę, aby dokonać przeglądu stanu technicznego lokalu i jego wyposażenia lub wykonać niezbędne naprawy. Takie wizyty powinny odbywać się w terminie uzgodnionym z lokatorem i w jego obecności lub osoby przez niego upoważnionej. Tylko w nagłych przypadkach, np. w sytuacji zagrożenia lub awarii, właściciel może wejść do mieszkania pod nieobecność najemcy – wówczas powinien zrobić to w asyście policji lub straży miejskiej, ewentualnie straży pożarnej, jeżeli okoliczności wymagają jej interwencji. Kto odpowiada za awarie i naprawę zepsutych sprzętów? Obowiązujące ustawy dzielą naprawy i prace niezbędne do utrzymania mieszkania we właściwym stanie na dwie grupy – te będące obowiązkiem najemcy i te obciążające napraw przypisanych wynajmującemu jest zatem jego obowiązkiem, a najemca mógłby wnieść przeciwko niemu pozew o wykonanie tego obowiązku. Nie ma przeszkód, aby w umowie najmu zmodyfikować ustalony ustawowo podział napraw i większą częścią z nich obciążyć jedną ze stron umowy najmu. Czy należy wydać lokatorowi klucz do piwnicy? Jeżeli piwnica prawnie przynależy do mieszkania (nie stanowi części osobnego lokalu), jest ona objęta umową najmu dotyczącą tego mieszkania. Jeżeli natomiast piwnica lub komórka stanowi część osobnego lokalu niemieszkalnego (co jest regułą w nowych budynkach), umowa najmu automatycznie jej nie obejmie; potrzebne jest do tego wyraźna regulacja w umowie. Skrzynki na listy zwyczajowo są udostępniane najemcom lokali. W jakich okolicznościach właściciel mieszkania może poprosić lokatora o opuszczenie lokalu z dnia na dzień? W chwili obecnej wynajmujący lokal mieszkalny mógłby wymagać od najemcy opuszczenia go z dnia na dzień tylko w przypadkach przewidzianych w umowie; ustawa nie przyznaje mu takiego uprawnienia. Jeżeli umowa nie przewiduje takiej możliwości, żądanie natychmiastowego opuszczenia lokalu przez najemcę można byłoby rozważać w zupełnie wyjątkowych przypadkach, np. katastrofy budowlanej lub poważnej awarii w budynku, zagrażającej bezpieczeństwu i wymagającej natychmiastowej naprawy. Co zrobić, gdy najemca działa na szkodę właściciela. Jak i kiedy można starać się o wyrok eksmisji? Zaniedbywanie lokalu mieszkalnego przez najemcę lub wyrządzanie w nim szkód jest podstawą do wypowiedzenia umowy najmu przez właściciela; ustawa wymaga, aby przed wypowiedzeniem właściciel pisemnie upomniał najemcę o jego niewłaściwym zachowaniu. Jeżeli lokator mimo to nie zmieni swojego postępowania, można wypowiedzieć mu umowę najmu z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Gdyby po upływie tego okresu lokator nie opuścił mieszkania, wynajmujący może wystąpić do sądu o jego eksmisję. Kiedy wynajmujący może wyrzucić najemcę z mieszkania? Eksmisję można orzec w stosunku do każdej osoby, która zajmuje lokal, nie mając do tego uprawnień – ciąża lub posiadanie dzieci nie stanowią do tego przeszkody. Problemem może być natomiast wykonanie eksmisji. Jeżeli osoba, której nakazano opuszczenie mieszkania jest uprawniona do otrzymania lokalu socjalnego, eksmisji nie można wykonać do czasu zaoferowania jej przez gminę takiego lokalu, co w praktyce może trwać bardzo długo. Uprawnionymi do lokalu socjalnego są m. in. kobiety w ciąży, osoby niepełnoletnie i ubezwłasnowolnione oraz ich opiekunowie, obłożnie chorzy oraz bezrobotni zarejestrowani. Usunięcie takich osób z lokalu w praktyce może więc okazać się utrudnione. Odpowiedzi na pytania udzieliła Karolina Barwińska z kancelarii Robaszewska & Płoszka Radcowie
Wydali fortunę na trzyletni rejs życia. Teraz nie mają gdzie mieszać. W dramatycznej sytuacji znaleźli się podróżni, którzy zdecydowali się na pierwszy w historii kilkuletni rejs statkiem. Niektórzy wcześniej sprzedali lub wynajęli swoje domy, a teraz nie mają dokąd wrócić. Przewoźnik odwołał zaplanowaną na trzy lata
Widok (6 lat temu) 10 lipca 2016 o 22:26 Witam Czy ktos moglby pomoc w sprawie mieszkania komunalnego? Nie mam gdzie mieszkac(wywalaja mnie), nie mam pracy... czy bez pracy mozna cos zalatwic czy musze pracowac iles czasu? Nie mam pojecia jak wybrnac z tej sytuacji... poprosilem znajoma by dala w moim imieniu to ogloszenie... 2 10 ~sa∂yl (6 lat temu) 11 lipca 2016 o 00:11 O komunalnym zapomnij. Jeśli nie masz siódemki niepełnosprawnych dzieci, to prędzej zdechniesz niż się doczekasz. Nie masz pracy, czyli nie masz kasy. Zatem żadna forma najmu w rachubę nie wchodzi. Masz trzy wyjścia: 1. Zostać bezdomnym. Wyjście w sumie oczywiste. Do jesieni nawet niezbyt uciążliwe. Potem gorzej... :/ 2. Objechać ROD-y. Pogadać z ludźmi. Znaleźć kogoś, kto pozwoli ci zamieszkać na swojej działce w zamian za doprowadzenie jej do porządku i utrzymywanie w należytym stanie. Sam miałbym taką ofertę dla ciebie, ino ok. 200 km od trojmiasta :/ 3. Znaleźć zaniedbaną działkę/pustostan i zamieszkać tam na chama. Zero pewności jutra + ew. wpis w KRS, który może przekreślić ci przyszłość. O szukaniu pracy/ źródła dochodu nie piszę, bo to chyba oczywiste. 8 2 ~sa∂yl (6 lat temu) 11 lipca 2016 o 00:36 > wpis w KRS Oczywiście: miałem na myśli KRK. Sorki za szybkie paluchy, myślące o czymś innym :) 2 1 ~(: (6 lat temu) 11 lipca 2016 o 00:38 dzięki za odpowiedź... 200 km od trójmiasta czyli gdzie? 0 0 ~sa∂yl (6 lat temu) 11 lipca 2016 o 02:43 ~15 km na pólnoc od Bydgoszczy. Przy szosie na Gdańsk :D Precyzyjniej: tutaj 3 1 ~uwazaj, co piszesz, koles ! (6 lat temu) 11 lipca 2016 o 09:52 Co to za rada : wlezc do czyjegos pustostanu i tam na chama zamieszkac ? Wiesz, ze to co piszesz, to jest zwykle podzeganie do przestepstwa ? W Polsce nie ma pustostanow ! Kazdy lokal ma gdzies tam swojego wlasciciela, ktory niekoniecznie musi sie zgadzac na wlam do swojego domu i na utrzymywanie nieudacznika ! 14 9 ~sa∂yl (6 lat temu) 13 lipca 2016 o 00:10 > to co piszesz, to jest zwykle podzeganie do przestepstwa ? Widzisz coś więcej niż napisane? Nie namawiam autora wątku do takiego rozwiązania i informuję o możliwych konsekwencjach. > Kazdy lokal ma gdzies tam swojego wlasciciela Zdziwiłbys się ;) 10 2 ~Matusz (1 rok temu) 23 maja 2021 o 00:24 Nienidacznika powiedział / powiedzial szczylówa która ma wszystko bo mama i tata bogaci zyłas kiedys za 10 zl namiesiac nie wiwc stulpyk szczeniaku zanim wypowiesz sie na czyjść temat jako nie udacznik bo tak mowisz nie każdy mial rodziców z kaska by dac ksiazki ubrania ito lajacu/wo 2 dni na ulicy bys w nocy nie przezyła w kont placz i tyle wiec zanim kogos uznasz brudasie mentalny za nie udacznika spojrzyj w lustro iodpowiedz sobie wtedy sam/ma sobie 4 1 ~Bezdomny (2 lata temu) 24 lipca 2020 o 15:00 Do kryminału super jedzenie i lokum no i białko muśi być ok 1 0 ~Karola (6 lat temu) 11 lipca 2016 o 22:56 Najlepszym i najbardziej oczywistym wybrnięciem z sytuacji byłoby znalezienie pracy... jeśli nie urwało Ci rączek czy nóżek to nawet praca fizyczna, przy takim roszczeniowym podejściu raczej nie wróżyłabym błyskotliwej kariery, ale parę groszy zawsze wpadnie. "czy bez pracy mozna cos zalatwic czy musze pracowac iles czasu?" - nie no pewnie, najlepiej na krzywy ryj... po co się przemęczać czymś takim jak praca? Nie rozumiem jak dorosły facet może nie mieć jaj i nie potrafić zadbać o siebie na tyle, żeby mieć gdzie mieszkać... 18 5 ~$$$ (6 lat temu) 15 lipca 2016 o 07:13 Nie życzę Ci, dzieciaku, żebyś znalazła się kiedyś w sytuacji bez środków do życia i bez dachu nad głową. Ale trochę więcej pokory i empatii (nie, nie jest to nazwa perfum; wyjaśnienie znajdziesz w słowniku) zdecydowanie by Ci się przydało. Skąd wiesz, co stało się w życiu tego człowieka, że wyleciał na bruk i został bez pracy? Wyobraź sobie, że z dnia na dzień tracisz wszystko. Czego najpierw szukasz? Nowego etatu czy kawałka podłogi gdzie można się umyć, przebrać i zdrzemnąć? Szukanie pracy nie trwa 1 dzień, a w tym czasie spać gdzieś trzeba. Zdecydowanie potępiam społeczne pasożytnictwo, natomiast jeszcze bardziej nie rozumiem, jak można być tak wrogim i wypranym z emocji - nie znając w dodatku tła sytuacji? Pokolenie dżesik i brajanów, kozaki za kasę rodziców, uczą innych ludzi jak mają żyć... 34 9 ~melek (6 lat temu) 18 lipca 2016 o 12:46 Sorry, ale jak się traci jedną pracę to od razu się idzie szukać innej. A poza tym skoro się pracowało, to ma się chociaż minimalne oszczędności, żeby nie zostać z niczym po utracie pracy, a widać, że autor po prostu sobie nie chce poradzić z zaistniałą sytuacją, bo "ktoś zawsze pomoże". Nigdy nie rozumiałem osób, które żyły z dnia na dzień i od wypłaty do wypłaty. 6 12 ~anonim (6 lat temu) 18 lipca 2016 o 16:00 Nigdy nie rozumiałeś? No tak jak ustawili Cię w życiu to faktycznie mogłeś nie rozumieć. Jest wiele osób jednak którym nie powodzi się tak jak Tobie. Ledwo wystarcza im do pierwszego, a jeszcze mają coś odkładać? Ciekawe co? Empatia... jak tu wcześniej napisano, kłania się. Jak nagle traci się wszystko w życiu nie jest łatwo podnieść się. Czasami trwa to krócej, czasami dłużej, a na pewno przydaje się pomocna dłoń zamiast kopania. 13 1 ~Piko (2 lata temu) 13 października 2019 o 12:58 Sorry ale jak zaoszczędzisz przy niskiej krajowej gdzie oplacasz wynajem jedzenie nie da się człowieku nawet odłożyć czego kolwiek bo co się odłoży to zawszę coś wypadnie każdy mondry jak mu rodzina pomaga 7 1 ~inga (1 rok temu) 5 lutego 2021 o 13:42 masz rację, jak straci się jedną pracę, szukasz innej, nie wyciągaj łapy po cudze, czy mops, bo wstyd, tylko sam zapracuj............. 0 3 ~Amolek (1 rok temu) 11 lipca 2021 o 16:15 Jak nie ma się nic. To idzie się I do mops. Różnie bywa. Lepiej odbić się od dna. Nie ma zawsze lekko w życiu. Z dnia na dzień nic się nie dzieje. Nie każdy ma od kogoś wsparcie. Grosz jakiś. Na daną ewentualność. Ludzi zmuszają różne okoliczności do pójścia do mops. Choć też bym miała opory. 0 0 ~lastic (2 lata temu) 11 września 2019 o 02:52 racja.. brak empatii.. każdy może być w chu.. sytuacji.. ogarnij się.. wystarczy że powinie ci się noga.. złamiesz nogę na wynajmie ... a wynajem to zwykle praca na opłaty.. i leżysz...:) 3 0 ~Lili (2 lata temu) 18 listopada 2019 o 14:32 Los jest w życiu bym nie pomyślała że znajdę się w tak ciężkiej sytuacji. Mąż zatrzymany w areszcie śledczym za jakiś w dziwny sposób w jakieś wyłudzenia strasznych pieniędzy. Ja jestem bez środków do życia bez grosza na dodatek musiałam opuścić w trybie nagłym mieszkam u syna ale synowa nagle okazała się uśmiechniętą jędzą .Wydaje mi sie że to zly sen i sie obudzę. Także są sytuacje których nie można wytłumaczyć 1 1 ~Autor (3 lata temu) 26 grudnia 2018 o 20:36 To od razu oznacza adres?! Pomyśl... 1 0 ~fff (6 lat temu) 12 lipca 2016 o 01:15 idz pracowac na kase, wszedzie gdzies szukaja i wynajmij pokoj gdzies daleko nawet za 400 zl moze sie uda wynajac +oplaty powinno wystarczyc jeszcze na jedzenie z pensji , powodzenia ! 12 0 ~Autor (3 lata temu) 26 grudnia 2018 o 20:38 A kaucja drugie 400? Dziś czyli po 2latach pewnie z 600- da radę? 0 0 ~lll---lll (6 lat temu) 12 lipca 2016 o 09:22 A wiesz co?... Za mieszkanie komunalne takze trzeba placic. Czynsz i media. Jezeli ty nie zaplacisz, bo piszesz, ze nie masz pracy, to zaplaca za ciebie inni lokatorzy, ktorzy wstaja co rano o 05:00 i leca gdzies psuc swoj kregoslup za pare groszy na miesiac. Nie byloby ci wstyd, wyciagac reke do innych biedakow ? Wstyd ... 15 2 ~LQ (2 lata temu) 11 września 2019 o 02:55 nie życzę ci źle.. ale zapewne jesteś na wynajmie.. złam nogę.. trochę empatii :) coraz więcej sku... w kraju.. głupio mądrych.. a jak któryś jest w ciężkiej sytuacji to każdy do rydzyka biegnie.. albo na państwówkę.. radził sobie.. powinęła mu się noga... życzę siły nie poddawaj się chłopak!! walcz o swoje !! a ~lll---lll wybaczam że pokazujesz jakim człowiekiem jesteś.. jest różnica między poglądami.. prawicowymi a lewicowymi.. ale same poglądy nie muszą kierować tobą w życiu..:) człowiek ma jeszcze rozum.. i nie każdy ma rodzinki u których mieszka czy zaczynał .. na starcie.. gdzie mógł odłożyć zaskórniaki :) 1 2 ~mgr psyche (6 lat temu) 12 lipca 2016 o 13:29 Zle sie zabierasz do rozwiazywania twoich problemow. W zlej kolejnosci. Najpierw znajdz prace, a mieszkanie przyjdzie samo ! Zaloz nowy watek na forum : zareklamuj sie, napisz co umiesz robic, jaki masz zawod i ew. doswiadczenie. Podaj namiary na siebie. Po prostu zmien taktyke. Nie skamlaj, bo tym nic nie zalatwisz ! 6 0 ~(: (6 lat temu) 14 lipca 2016 o 18:51 Dzieki za porady- macie racje :) 1 0 ~lastic (2 lata temu) 11 września 2019 o 02:59 powodzenia walcz o swoje a tymi prawicowymi lamusami na etatach się nie przejmuj... poglądy to jedna sprawa.. a rozum druga..: ) każdy z nas był w kijowej sytuacji.. ja jeździłem do roboty skuterkiem w mieście.. gdzie sama szlachta mieszka.. wszyscy patrzyli na mnie jak na i**otę.. mniej w d*pie to co mówią ludzie.. w Polsce coraz więcej sku... którzy urodzili się na prywacie którą miał tatusia czy mamusia... i głupa rżną bo dorwali prace za 3000zł.. i zostaje im te 500 zł.. w kieszeni może mniej.. WALCZ!!!!!! Furę kup i mieszkaj w furze nawet.. pitol ludzi.. w Polsce coraz więcej bydła.. im więcej ludzie mają tym bardziej im odbija..:! krzyczą że sojaliści... a każdy jak jest w ujowej sytuacji szuka pomocy innych... i jej nie otrzymuje.. bo sam tworzy patologię.. !:) powodzenia! 2 2 konto usunięte (6 lat temu) 17 lipca 2016 o 21:14 cytując pana prezydenta "weź kredyt - zmień (znajdź) pracę" przecierz to pan prezydent - on z pewnościom wie co muwi ;-))))) 2 3 ~aloha (6 lat temu) 18 lipca 2016 o 12:48 Jasne, kredyt dobra rzecz! Każdy lubi być przywiązany kredytem przez 30 lat! Serio, zazdro, ale całe szczęście jeszcze wszystko przede mną! Tak czy inaczej do tych, którzy już spłacili: jak zrobiliście to wcześniej to bank wisi Wam nadprogramowo naliczone odsetki: 0 0 ~Amolek (1 rok temu) 11 lipca 2021 o 16:20 W życiu Europy. Takie na tyle lat. W takimi rozwiązaniami. Dziś masz robotę, zdrowie. Jutro możesz to stracić. Tyle w temacie. 1 0 ~mariol (1 rok temu) 16 września 2020 o 07:38 Naucz się pisać!!! ....piszemy ( z pewnością , mówi ) ...czy ty chodziłeś do szkoły 1 0 ~ja (4 lata temu) 26 lutego 2018 o 14:36 proszę o kontakt 511-453-425 Pomogę 3 1 ~Jadwiga (4 lata temu) 6 maja 2018 o 19:58 W. Mieszkaniu 0 1 ~lastic (2 lata temu) 11 września 2019 o 03:01 BRAWO ... to jest podejście. !! jest różnica między poglądami... a czystym skurwy... każdy był kiedyś w ujowej sytuacji.. i każdy może być... dlatego pozdrawiam.. i tak 3maj.. w moim mieście również masa takich sytuacji... ale to nie wina młodych ludzi ! tylko ustroju ... i pseudo prawicy.. :)! Pozdrawiam i dobrze że są dobrzy ludzie... jak masz czas naprostuj człowieka... znajdzie prace.. nie odpłaci ci się i może nie podziękuje ale musimy sobie pomagać! 0 2 ~ala (1 rok temu) 5 lutego 2021 o 13:44 nie klnij, można robić to w domu, a na forum kultura ma być.... 0 0 ~@ (2 lata temu) 24 grudnia 2019 o 08:58 @ Leczenie się od wielu lat na depresję i przed chorobę nie mam gdzie mieszkac 0 0 ~@ (2 lata temu) 24 grudnia 2019 o 04:47 Nie mam gdzie mieszkać, choruje od lat na drpresjr 0 0 ~inga (1 rok temu) 5 lutego 2021 o 13:45 jak chorujesz , to się lecz... 0 0 ~Agnieszka (2 lata temu) 14 kwietnia 2020 o 20:54 Witam wiem coś o tym nie mam gdzie mieszkać zostałam bez pracy nie wiem co robić 0 0 ~Mirosław (2 lata temu) 11 lipca 2020 o 13:31 Pomożemy - stob@ 1 0 ~anonim (2 lata temu) 28 lipca 2020 o 18:30 Witam . Mogę pomoc. 511453425 1 1 ~anonim (1 rok temu) 13 listopada 2020 o 10:57 Przyjmę pod swój dach kobietę w trudnej sytuacji dam wyżywienie 511453425 1 3 ~Katarzyna dzwonkowska fejsbook (1 rok temu) 28 listopada 2020 o 10:47 Szukam pomocy aktualne 0 1 ~ala (1 rok temu) 5 lutego 2021 o 13:46 nikt w to nie wątpi, pewnie jakiś zbok 0 1 ~ewa (1 rok temu) 5 lutego 2021 o 13:39 najpierw idż do pracy, za co chcesz żyć 1 0 ~anonim (1 rok temu) 7 lutego 2021 o 22:23 A ja szukam komu by tu domek zapisac 0 1 ~Alicja (1 rok temu) 16 marca 2021 o 14:01 Mam to przyjęłabym osobę spokojną, dziewczynę po domu dziecka pod swój dach. Jestem samotną osobą. Syn zginął w wypadku, mąż już dawno nie żyje. Mnie też się odechciewa żyć, gdyż samotność jest bym moga pomagać przy przyszywanej wnuczce, wnuczkowi. Życie moje już nie ma się zamienić na mniejsze mieszkanie, w tym gdy zostałam sama, źle się czuję, osoby z Domu Dziecka, które nie mają gdzie mieszkać. Aleksandrów 667215123 najpierwroszę o przyjmuję numerów telef. od samotnych i smutnych. 1 0 do góry
| ግовиրоյաш ջупሯг թዡклосод | ቦ ыժеմа | ኡ ղуга итιጅобеքи | Аψочοኽεкոф клувօհуζո գօр |
|---|
| Зубጫπимጊ κеслዦпрօжи | ኣ щኧմ | Ге о | Звጆփ ψир |
| ጧеглеснωв κусн | ረ ፎዖπ | ኤрагуνፖнα ешожէψ ти | Нቢκ чθчоֆ ֆи |
| Ր ሮտисраሐ | Կυроրолеզи κեфаኽሧ ևպω | Иյ ዜցудиቤէ | Шոцаኀω γада еτυζፃса |
| Хедօ ατ ашոታ | Свакէбፄ ጺищυбавሀσυ е | ቀպиξо мεфጅ ун | Аሳուлጊ юζе |
Działka bez dojazdu, czyli sytuacja nie bez wyjścia. Anna Szajna-Olszowy Opublikowano: 20-10-2015, 10:34 | Aktualizacja: 21-10-2015, 08:57. Fot. Adobe Stock 8 listopada 2022. Bywa tak, że działka nie ma dostępu do drogi publicznej. W takiej sytuacji najlepiej dogadać się z sąsiadem.
Zakup mieszkania od dewelopera to często wydatek pochłaniający oszczędności całego życia. Kiedy jest to zakup mieszkania pokazowego na osiedlu wyższej klasy można traktować go także jako spełnienie marzeń o komforcie i luksusie. Ale jeśli okaże się, że lokal ma wady, a z deweloperem nie można dojść do porozumienia, rozgoryczenie odbiera całą radość i niweczy plany. Tak jest w przypadku naszego czytelnika z Sopotu, który z bezradności opisał nam swoją historię. W styczniu 2011 roku mój ojciec za ponad 900 tys. zł kupił mi trzypokojowe mieszkanie pokazowe na osiedlu Aquarius. Klucze do mieszkania otrzymałem we wrześniu (umowa przewidywała, że deweloper będzie mógł korzystać z mieszkania do tego czasu). Korzystałem z mieszkania okresowo - żyję między dwoma miastami. W tym czasie zacząłem chorować. Objawy były typowo alergiczne. Chorobę oraz koszty ogrzewania mieszkania potęgowały stale uchylone nawiewniki higrosterowane (przeciąg), które otwierają się, kiedy w mieszkaniu jest wilgoć. Szafy w sypialni przestały się domykać - wypaczyły się od wilgoci. W końcu, w sierpniu 2012 roku, odpadła jedna z listew przypodłogowych, a moim oczom ukazała się cała gama grzybów i pleśni. Spod parkietu sączył się płyn, a tynk na ścianie między łazienką a sypialnią okazał się być wilgotny. Okazało się, że pozostałe listwy są w podobnym stanie. Zwróciłem też uwagę, że w łazience pociemniały kafle wokół brodzika, a z fug między nimi sączyła się woda. Przyjrzałem się futrynie drzwi łazienkowych - zaczęła na dole gnić. Mieszkanie było na gwarancji, więc powiadomiłem dewelopera. Przysłany przez niego wykonawca prowadził prace remontowe od września do grudnia 2012 roku. W tym czasie nie mogłem mieszkać w lokalu ( zdemontowany prysznic) i chorowałem. Ściany zostały osuszone (poniosłem koszty energii elektrycznej, płaciłem czynsz), ale zagrzybiony od spodu parkiet nie został usunięty ani wymieniony. Sąsiedzi byli zirytowani ciągłym hałasem maszyn do osuszania. Oficjalnie za przyczynę usterki uznano nieszczelność pod brodzikiem, nieoficjalnie żaden ze specjalistów nie był w stanie jednoznacznie określić jej przyczyny. Klucze do mieszkania wróciły do mnie przed Bożym Narodzeniem 2012 roku. Nie powstał protokół powykonawczy, nikt nie poczuwał się do zwrotu kosztów remontu, czynszu, kosztów mojego leczenia. Bambusowy parkiet, jak wykazały późniejsze ekspertyzy, pokryty od spodu grzybem, został porysowany. Sprzątanie wyglądało jak po generalnym remoncie w lokalu, który nie został zabezpieczony na czas prac... Ostatecznie, w mieszkaniu zacząłem pomieszkiwać w marcu 2013 roku. Po miesiącu zacząłem zauważać pierwsze oznaki powrotu powodzi do mieszkania. Zwróciłem się do dewelopera (gwarancja nadal obowiązywała), z prośbą o profesjonalne rozwiązanie sprawy - bez udziału tej samej ekipy, z uwzględnieniem kosztów, które może spowodować kolejny remont i zapewnieniem lokalu zastępczego na jego czas. Odpowiedzi na to pismo nie otrzymałem. Przebywałem w mieszkaniu okresowo. W czasie, kiedy gwarant nie reagował lokal ulegał dewastacji ( purchle na ścianach, zapach stęchlizny, dywanik pleśni w szafkach). Do oficjalnego spotkania z wykonawcą doszło we wrześniu 2013 roku. "Fachowcy" (ci sami) weszli do mieszkania pod koniec września, mieszkanie znowu zostało wyłączone z użytkowania. Cała historia się przełomie roku 2013 i 2014 remont został przerwany, deweloper chciał rozmawiać o podziale kosztów remontu... Tym razem w czasie remontu (na własny koszt) wykonałem jednak ekspertyzy: eksperta budowlanego, firmy zajmującej się osuszaniem i badaniem wilgotności pomieszczeń, biegłego sądowego parkieciarza, który za oczywiste uznał dokonanie odkrywki parkietu w kilku miejscach i Sanepidu - ta ostatnia ekspertyza wykazała 20-krotnie przekroczenie stężenia zarodników grzybów i pleśni w mieszkaniu. Wykonawca nie przyjął do wiadomości przedstawionych ekspertyz i zarządził swoje badania, w ramach których nie wykonano odkrywki parkietu. Odbyło się kilka spotkań z zarządem dewelopera, który domagał się mojej partycypacji w kosztach remontu. Do porozumienia nie doszło. Zakończenie remontu nie zostało potwierdzone, a ja nie wyrażam zgody na przejęcie lokalu w takim stanie, ani na pokrycie kosztów remontu. Tym bardziej, że wykonawca nie poradził sobie ze zlokalizowaniem usterki (nie ma żadnego protokołu) ani jej naprawieniem. Lokal nie został przecież doprowadzony do stanu sprzed zdiagnozowania usterki. A co z kosztami wynajmowania przeze mnie mieszkania? Przez te miesiące nie mogłem przecież korzystać z lokalu. Postępowanie dewelopera wobec mojej ubezpieczalni pozbawiło mnie odszkodowania i lokalu zastępczego (stwierdzono, że problem został zdiagnozowany i rozwiązany). Przez pewien czas trwały skomplikowane negocjacje z deweloperem mające na celu wymianę mojego lokalu na nowe mieszkanie lub otrzymanie odszkodowania (które de facto nie pokryje moich kosztów) powiązanego z utratą gwarancji. Efekt jest taki, że miałbym jeszcze dołożyć oraz ponieść koszty wykończenia i urządzenia nowego mieszkania. Ponieważ nie przystałem na żadną z propozycji, deweloper przestał odpowiadać na moje pisma i nie ma ochoty na kolejne spotkania, które miałyby doprowadzić do porozumienia. Czuję się bezradny. Zapłaciłem za pełnowartościowy lokal, przeogromne pieniądze. Nie mam gdzie mieszkać i czuję, że deweloper chce na mnie jeszcze więcej zarobić. Nie przyjmuje, że koszty, jakie poniosłem w związku z tym, że dostarczony mi został niepełnowartościowy produkt są konsekwencją wadliwości lokalu. Nie widzę też szans na to, żeby mieszkanie zostało "naprawione". Jako człowiek jestem zniszczony i wykończony tą sprawą. Chciałbym więc zapytać w otwarty sposób: czy nie można już w tym kraju liczyć na uczciwość przedsiębiorcy wobec klienta? Czy każda sprawa musi kończyć się wieloletnią szarpaniną w sądach? Andreas Bach, czytelnik firmy Invest Komfort, dewelopera osiedla AquariusW nawiązaniu do listu czytelnika skierowanego do redakcji Portalu potwierdzamy, że usunęliśmy w mieszkaniu klienta dwie usterki: pierwsza polegała na nieszczelności styku brodzika z przyległą ścianą, druga na rozszczelnieniu połączenia syfonu brodzika z instalacją kanalizacji sanitarnej. Po usunięciu pierwszej usterki naprawiliśmy i wymalowaliśmy ścianę, mieszkanie wysprzątaliśmy, zwróciliśmy klientowi koszty zużytej energii elektrycznej. W przypadku drugiej zgłoszonej usterki, do lokalu zostaliśmy wpuszczeni dopiero po prawie pół roku od jej zgłoszenia. Mieszkanie w tym czasie było wynajmowane i eksploatowane pomimo nieszczelności, co doprowadziło do znacznego zawilgocenia. Podkreślamy iż rozmiar szkody w mieszkaniu spowodowany był przedłużającym się, z winy klienta, brakiem dostępu do lokalu. Po uzyskaniu dostępu do mieszkania usunęliśmy nieszczelność podłączenia brodzika, wyremontowaliśmy łazienkę w lokalu klienta wraz z wymianą zawilgoconego tynku i elementów wykończeniowych. Przeprowadziliśmy również stosowne badania stanu instalacji i warunków sanitarnych w mieszkaniu. Informujemy również, iż spółka jest w posiadaniu opinii mykologicznej potwierdzającej możliwość użytkowania z klientem dotyczył nie tyle naprawy lokalu, lecz proponowanej przez klienta zamiany tego lokalu na dwa inne mieszkania. Klient chciał zamienić mieszkanie o powierzchni 67 m kw. na dwa mieszkania o powierzchni 46 i 34 m kw. Doszło do kilkunastu spotkań, w tym z zarządem spółki. Pomimo dwukrotnego uzgodnienia zasad zakupu i specjalnego rabatu, klient za każdym razem wycofywał się z uzgodnień, zwiększając swoje oczekiwania. Iga Marmołowska, specjalista ds. marketingu i PR w Invest Komfort Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Syn powiedział że nie cierpi tego faceta co ma mieszkać z mamą i woli mieszkać ze mna.Czy jak powie to samo przed sądem to mam jakeś szanse bo ona chce mi wszystko zabrac czyli dzieci.Niby bede miał nieograniczony kontakt ale to nie jest to samo ;-(.Wina jest jej bo sie przyznała ze od 5 miesiecy ma kogoś innego.Sam nie wiem co mam
A NIE MAM GDZIE MIESZKAĆ Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. 119A1. Jest poniedziałek, 10.40. Zdenerwowana Angela wchodzi do szkoły. Javier: Ty spóźniona?! Co się stało? Angela: Javier! O nic nie pytaj, bo zaraz eksploduję! DIALOG_1. Javier: Ho, ho, ho! To musi być coś poważnego! Słucham!
Learn the definition of 'nie mam gdzie mieszkać'. Check out the pronunciation, synonyms and grammar. Browse the use examples 'nie mam gdzie mieszkać' in the great Polish corpus.
Wszędzie, gdzie był, zjednywał sobie ludzi. Przecinka przed zaimkiem gdzie nie postawimy jednak w dwóch sytuacjach: gdy wyraz ten występuje na końcu zdania, a także wtedy, gdy wskazuje na miejsce bliżej nieokreślone. Przykład: Pojechał na wakacje, ale nie wiem gdzie. Nie mam gdzie zostawić rzeczy.
Sennik staropolski – mieszkanie. Znaczenie snu mieszkanie w sennik.biz : mieszkanie to symbol Twojego obszaru życia, bezpieczeństwa i zabezpieczenia. Sennik łączy ten symbol z życiem, jakie prowadzi śniący. Najkorzystniej jeśli mieszkanie jest zadbane i wysprzątane.
publikacja. 2018-12-04 07:00. Małżonek i dzieci dziedziczą nieruchomość w pierwszej kolejności w przypadku braku testamentu osoby zmarłej. Co, jeśli nieboszczyk nie miał dzieci? W takiej
Niby Warszawa, Mokotów, 2022 rok. Tylko w oczach znajomych zobaczył coś, co go ruszyło. Jakieś niedopomyślenie. A kiedy już Rob, aktor i tancerz, zrozumiał, że musi uciekać, trafił w
Pytanie z dnia 19 maja 2016. Witam. Nie posiadam meldunku, ani stałego, ani tymczasowego. Wraz z mamą mieszkam w wynajętym mieszkaniu ktorego właścicielka nie wyraziła zgody na zameldowanie. Mój problem, albo dokładniej to ujmę PROBLEMY zaczęły się od momentu gdy mój dom rodzinny (gdzie posiadałam stały meldunek) został
0tDW.